Na portalu dla Ambasadorek Le Petit Marseillais zarejestrowałam się już dawno. Teraz w końcu mogę pochwalić się Wam, że zostałam zaproszona do kampanii @lepetitmarseillaispl
Właściwie to nie tylko ja, bo jest ona skierowana do Niej i do Niego. Czyli mój mężowaty, też się załapał do roli testera :)
Marka ta nie jest mi obca, żel o zapachu brzoskwiniowym to mój zdecydowany, letni ulubieniec (koniecznie sprawdźcie w sklepie - pachnie obłędnie!). Wielokrotnie nosiłam się z zamiarem zakupu jakiejś "innej wersji", ale ostatecznie zawsze wychodziłam właśnie z tym brzoskwiniowym pod pachą :D I to najczęściej z naszej swojskiej Biedry, bo tam często są one w bardzo dobrej cenie, a także w pakietach (dwie sztuki taniej). Tym razem ta tzw. "inna wersja" przyszła z dostawą do domu w ramach "abasadorowania". Swoją drogą - przemiła przesyłka, ładnie zapakowana.. A jak wiadomo, bardzo zwracam na takie rzeczy uwagę. No ale wracając do tematu - dzięki temu mogłam poznać żel o zapachu Śródziemnomorskiego granatu - na własnej skórze i Czerwoną pomarańczę&Szafran - na skórze mej drugiej połowy ❤️
Jaki jest ten zmysłowo pachnący duet? Cóż, żele myć - myją, pienić się - pienią, ale jedno trzeba im oddać.. Pachną faktycznie cudownie 😍
Co więcej, mogę Wam zdradzić, że wersja dla mężczyzny skradła moje serce. Bo to zapach niebanalny, inny niż te wszystkie typowo męskie, ciężkie piżmowe zapachy. Facet pachnący pomarańczą? Wierzcie mi - to działa na wszystkie zmysły.
Naprawdę nie wiem co więcej mogę napisać o tych żelach. To popularna marka, a każdy kto choć raz miał okazję używać jakiegokolwiek ich produktu wie czego się spodziewać.
Cudowny zapach, nawilżenie skóry i dużo przyjemności z tej pozornie prozaicznej czynności - jaką jest mycie się :)
Zresztą - co ja będę Wam pisać - koniecznie wybierzcie się do sklepu i powąchajcie... przepadniecie <3
A przy okazji ... serdecznie polecam rejestrację na stronie LPM :)
Świetne żele
OdpowiedzUsuńFakt, choć i tak najbardziej lubię ten brzoskwiniowy :)
Usuń