Kolejna przygoda z firmą Philips... kolejny gadżet, który wpadł mi w ręce. Już mi nawet trochę głupio pisać te recenzje, bo wychodzi na to, że ciągle się tylko zachwycam. Ale uczciwie... co tu się dziwić? Ze zwykłego żelazka, które notorycznie przypalam - przejście na to cudeńko - to naprawdę krok milowy..
Zacznę od wad, żeby było uczciwie. W mojej ocenie są dwie:
✖ Gabaryty - to nie małe żelazko, które można wepchnąć na każdą małą półkę.
✖ Cena - trochę zastanawia czy warto poświęcić tak wysoką kwotę na kwestię prasowania..


Okazuje się, że warto! Po prawie miesiącu testowania przekonałam się, że nie takie prasowanie straszne jak je malują. I zrozumiałam, co oznacza #inteligentneprasowanie !
Może i gabaryty spore, ale pojemnik na wodę o pojemności 1,8 litra - także koniec z ciągłym bieganiem i dolewaniem wody.
Kable długie, więc stacja może leżeć w sporej odległości od deski (czy kontaktu)
Fajnie znaleźć takie miejsce,gdzie będzie ono stało "na zawsze" i tylko dostawiać deskę... Oczywiście wiem, że łatwo się mówi, szczególnie w przypadku małych mieszkań (a sama takie mam), ale wiem też, że jak się chce to się wszystko zmieści ;)
👍
Samo żelazko ani za lekkie (nie trzeba mocno dociskać), ani za ciężkie (bardzo płynnie i swobodnie sunie po materiale)
Kable długie, więc stacja może leżeć w sporej odległości od deski (czy kontaktu)

👍
Samo żelazko ani za lekkie (nie trzeba mocno dociskać), ani za ciężkie (bardzo płynnie i swobodnie sunie po materiale)
Co do samego zastosowania - tu dla mnie najfajniejsza funkcja - żadnych pokręteł, regulacji temperatury czy wyboru "rodzaju tkanin".. Autentycznie żelazko samo dostosowuje temperaturę i ilość wyrzucanej pary do rodzaju materiału. Nie mam pojęcia jakim cudem, ale naprawdę odbywa się to intuicyjnie! Można płynnie przejść z prasowania np lnu do jedwabiu. NIC się nie przypali.
Co więcej - włączone żelazko można zostawić na materiale/desce i nie ma szans by wypaliło dziurę!!
(O tym, że to dobieranie temperatury wcale nie jest takie oczywiste świadczy załączone zdjęcie mojego dotychczasowego żelazka
😱
😁 - się troszku przypaliło
😂)
Co więcej - włączone żelazko można zostawić na materiale/desce i nie ma szans by wypaliło dziurę!!
(O tym, że to dobieranie temperatury wcale nie jest takie oczywiste świadczy załączone zdjęcie mojego dotychczasowego żelazka



To chyba tyle. Dane techniczne możecie znaleźć na stronie Philips - ja raczej skupiłam się na odczuciach statystycznej pani domu

Aaa, jeszcze jedno. Funkcję prasowania w pionie też to żelazko posiada


Model to: Philips PerfectCare GC9660/30
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz