Daaawno nie było żadnej recenzji.. W sumie nikt się nie upominał, ale może jednak zainteresuje kogoś opinia.. amatorki entuzjastki? :)
Baza to baza. Za wiele napisać nie
można (nie wskazane nawet ;))
Głównym zadaniem bazy jest
przedłużenie trwałości cieni na powiekach.... Biorąc pod uwagę
ten aspekt, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że
swoją powinność spełnia. Cienie nie „spływają”, nie „rolują
się”... są na swoim miejscu od początku do końca (dnia :P) Mimo
perłowej „konsystencji” nie ma uczucia „tłustej” powieki..
Powiedziałabym nawet, że wręcz przeciwnie.
Ostatnio mam dosyć spore problemy ze
skórą wokół oczu, gnębi mnie jakieś uczulenie (chyba), suche,
swędzące placki.. (niezidentyfikowane obiekty haha) i jak przyszło
mi pomalować się na imprezę rodzinną to muszę przyznać, że ta
baza uratowała moje starania ;) Makijaż oczu wytrzymał i nawet
nikt nie zorientował się, że jest z coś nie tak..
Odcień, który posiadam
to GREED. Czyli piękny złoty kolor. Bardzo ładnie
podbija wygląd cieni – osobiście lubię „pacnąć” odrobinę
w wewnętrznych kącikach oczu, co bardzo ładnie je rozświetla..
Z tego co wiem, baza kosztuje ok 90 zł.
Czyli BARDZO dużo (przynajmniej dla mnie).. Drogo, ale fajnie
posiadać taki produkt w swojej kosmetyczce. To taka rzecz, którą
warto wymienić, gdy ktoś pyta nas (np. przed urodzinami) – co
chcielibyśmy dostać w prezencie ;) Samemu szkoda wydać, a mieć by
się chciało ;)))) Szczególnie na „wyjścia”, kiedy makijaż
oka jest mocniejszy i fajnie by było nie martwić się o jego
trwałość.. (szególnie na imprezach typu wesele, gdzie z każdej
strony ktoś „cyka” zdjęcia).
Podsumowując – polecam. Ciekawa
jestem jak sprawdza się ten bardziej neutralny odcień z tej serii..
Może ma ktoś? Piszcie! :) :) :)
Lubię tą bazę aczkolwiek nie utrzymuje cieni tak dobrze jak baza z lime crime (mam naprawdę tłuste powieki) Myślę że miałabyś większy efekt wow przy kolorze neutralnym, matowym ale ciesze się że baza Ci przypadła do gustu ! Całuję :*
OdpowiedzUsuńJa nie mam aż tak wymagających powiek i w sumie dziennie pełnego (z cieniami) make up`u nie robię, ale kiedy się chcę "bardziej postarać" to UD daje radę.
UsuńMyślę, że matowa byłaby dla mnie za "sucha", ale ten neutralny kolor mógłby być fajny :)
Pozdrówka :D