piątek, 31 lipca 2015

KULE BELE CZYLI OBŁĘDNY LUSH :)



Polska to (podobno) kraj mlekiem i miodem płynący.. Podobno..


I w zasadzie trudno się nie zgodzić - dziś na naszych sklepowych półkach znajdziemy wszystko czego dusza zapragnie.. Skupiając się na typowo "babskich" produktach - kosmetyki może kupić sobie każdy - bo mamy te z górnej półki, ale jest też bardzo duży wybór tych tańszych (co wcale nie oznacza gorszych) produktów.. Do wyboru do koloru. 

Niestety. Jest jedna rzecz, której w naszej pięknej Polsce nie ma. Nie ma LUSHa.. :( 

Chyba wraz z wkręceniem się w oglądanie YouTubowych filmów, marka ta zaczęła chodzić mi po głowie.. Oglądałam ich firmowe filmiki i (choć to absurdalne) prawie wyobrażałam sobie te wszystkie cudowne zapachy i konsystencje.. 

Już jak wiecie był jeden (lub dwa) posty o LUSHowych produktach, które, co nie jest żadną tajemnicą, zawsze otrzymywałam w prezencie.. I chyba mogę przyznać, że to takie mini spełnienie marzeń (bo jak wiemy marzenia dzielą się na te górnolotne i poważne, jak i na te przyziemne, drobne, aczkolwiek dające tyyyle radości).. 

Miałam tą przyjemność testowania kilku produktów pielęgnacyjnych... Fajne, inne...i zawsze pięknie pachnące.. Do tego ostatniego, prosto z Ameryki - wrócę za chwilę.. 



Z perspektywy czasu, już wiem to na pewno! Jestem uzależniona od soli i bomb do kąpieli.. I nadal podkreślam, że mimo braku wanny - co mniejsi (jak ja), bez problemu zorganizują sobie kąpiel w głębokim brodziku prysznica! Mały potrafi! ;) 

Próbowałam wielu "firm" - i faktycznie, wiele z nich "daje radę" i spokojnie można je polecić... Ale gwarantuję LUSH jest najlepszy!

Wyjątkowa osoba (Zuza Love U :*) ostatnio sprawiła mi niesamowitą niespodziankę... 
i naprawdę nie mogę się z Wami nie podzielić! Wiem, że zapachów nie "oddam", ale choć może ucieszę Wasze oko :) 






 Pudełeczko, które otrzymałam zawierało cztery wielkie, pachnące na kilometr bomby <3 Każda pachnie inaczej, każda ma inne właściwości - i wierzcie lub nie - opis w pełni pokrywa się z rzeczywistymi wrażeniami :) 



 Żółtek czyli Fizzbanger Bath Bomb :) 

Energetyczna i rozgrzewająca kąpiel z pianką o zapachu toffi, jabłka i cynamonu... Intensywny zapach i takie uczucie... komfortu!






Pomarańczowe Love czyli Brightside Bubble Bar :)

Niesamowicie orzeźwiający letni zapach. Pomarańcza z nutką cytryny.. Bąbelki i pełen relaks :) 





Mój Nr 1
Fioletowe nawilżenie czyli The Comforter Bubble Bar <3

Bomba z olejkiem z bergamotki, pachnie nieziemsko i wspaniale nawilża skórę.. Powstrzymuję się od wrzucenia gigantycznego kawałka :P ;)))





No i kolorowe Granny Takes A Dip Bath Bomb :D (swoją drogą nazwy mają czadowe!) ;) 

Kolejny produkt o nawilżających właściwościach i znowu troszkę "cięższe" (co nie znaczy gorsze) zapachy - cytryna, imbir i czarny pieprz! Zawartość olejków powoduje, że woda jest "namacalnie" zmiękczona i skóra po niej gładka jak pupcia niemowlęcia ;) 


Przy okazji wspomnę o Butterbal, którą przywiozła mi koleżanka z Anglii (już jakiś czas temu - kula to już niestety przeszłość ;))))




 Waniliowa kula z kawałkami masła kakaowego..Po kąpieli balsam zbędny. Cudo!



Kosmetyki firmy LASH produkowane są z naturalnych składników. To już wie prawie każdy. Ale nie wszyscy wiedzą, że nawet opakowania są robione z surowców wtórnych, że w każdym sklepie można oddać pojemniczki po zużytych produktach i są one czyszczone i wykorzystywane ponownie. 

Na przykładnie wspomnianego wcześniej balsamu do rąk i ciała... 


Na każdym opakowaniu naklejka z informacją - kto tworzył i pakował :) Fajne, ma się poczucie, że to nie produkcja masowa... Tylko produkt robiony ręcznie i z namaszczeniem :)



Nie testowany na zwierzętach... Pojemnik "not virgin" ;)))





 Kosmetyk z misją :) 



To tyle tytułem prezentacji :) 

Po co ta recenzja skoro i tak u nas nie możemy odwiedzić sklepu LUSHa? Ano, bo podobnie jak my - jadąc za granicę, bądź szykując dla kogoś paczkę - mamy dylemat co zabrać/wysłać, by było to coś - czego tam nie ma.. Tak i działa to w drugą stronę.. 
Jeśli kiedyś, ktoś zapyta Was czy jest coś co chcielibyście wypróbować.. skuście się na produkt tej firmy.. Naprawdę warto! 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz