Jak
wiecie – często biorę udział w programach rekomendacyjnych..
Dostaję jakiś produkt do testowania dla siebie i znajomych i muszę
podzielić się opinią wszystkich użytkowników :)
Moi
bliscy już się przyzwyczaili, że na wszystkie spotkania zawsze coś
przynoszę do „rozdania” ;)
Generalnie
skoro mam okazję coś sprawdzić – to powinnam się tą swoją
opinią podzielić... I tak jak cały ten proces Ambasadorownia
wszedł mi już w krew i nie sprawia żadnego problemu.. Tak
aktualizacja w moim „oknie na świat” czyli blogu...przychodzi mi
z trudem :P Zaległości – ciągłe zaległości...
Ale
dziś zaparłam się – podsumuję moje trzy ostatnie kampanie..
Postaram
się to zrobić zwięźle i na temat – łatwo nie będzie znając
siebie ;)
KAMPANIA
1 KRAJANKI WINIARY (Rekomendujto)
Trzy
warianty do wyboru:
Krajanka
Warzywna
Krajanka
Buraczkowa
Krajanka
Ogórkowa
Co
sądzi Ola:
Kampanię
tę robiłam już jakiś czas temu – praktycznie wszystkie opinie
już do mnie wpłynęły.. Zdania są podzielone,
jednak.....szczególnych zachwytów nie było..
Mimo
całkiem „przyjaznego” składu – Krajanki nie przypadły do
gustu fanom „zdrowego jedzenia” - może dlatego, że są pewnego
rodzaju drogą na skróty. To produkt dla osób zagonionych, które
potrzebują ograniczyć czas przygotowania potraw do minimum..
Faktycznie – stosując się do przepisów z opakowania – zupę
można zrobić raz dwa :D
Ja
jednak potraktowałabym ten produkt jako uzupełnienie – fajne, dla
osób, które nie do końca czują gotowanie, którym fakt „gotowego”
doprawienia bardzo ułatwi sprawę.. Wygodne opakowanie i fajna forma
(przecieru).. To z pewnością plusy.
Z
całej trójki – dla mnie najlepsza jest Krajanka Buraczkowa –
bardzo lubię zupy i często robię jako dodatek do „głównego
dania” (moje chłopaki zupy jako obiadu nie uznają :D) Dlatego
czasem nie warto mi się wysilać i poświęcać dużo czasu.. Dobra
mrożonka barszczu ukraińskiego, krajanka buraczkowa, bulion i
śmietana... Wychodzi pyszna, szybka zupa! Dla mnie zestaw, który na
pewno powtórzę ;)
Krajanka
Ogórkowa – jak dla mnie za mało „ogórkowa” ;) Fajnie czuć
koperek i choć producent sugeruje zastąpić krajanką same ogórki
(bo już je zawiera) – to ja traktuję ją jako uzupełnienie,
dopełnienie smaku do standardowej receptury!
Krajanka
Warzywna – dla mnie absolutnie nie do przyjęcia. Na opakowaniu
przeznaczenie – do kapuśniaku... a zawiera... koncentrat
pomidorowy! Ja wiem, że co kraj to obyczaj, ale ja nie znam takiej
wersji tej zupy! Dla mnie kapuśniak jest biały (czysty), bez
koncentratu.. Prędzej ta krajanka pasuje mi do … bograczu,
fasolowej.. nie wiem... Do kapuśniaku absolutnie nie :)
To
tyle. Tak jak wspomniałam wcześniej. Fajne, wygodne dla osób nie
mających czasu (bądź umiejętności) do tradycyjnego gotowania.
Osoby, które mają „fach” w ręku – myślę, że Krajanek nie
zaakceptują! Ale i tak jak wszystko – polecam spróbować.. Żeby
wyrobić sobie swoje zdanie. Cena to ok 3,40zł więc...do przyjęcia
:)
Kapuśniaczek |
Ogórkowa |
Barszcz Ukraiński
|
SKŁAD:
KAMPANIA
NR 2 SMALCZYK ROŚLINY „SMAKOWITA PAJDA” (Streetcom)
Wariant
1 – z cebulką i jabłkiem
Wariant
2 – z ziołami ogrodowymi
A
Ola na to... :
Nie
będę ukrywać, że to moja bajka :) Jestem z tych kobiet, które
nie przyjmują postawy delikatnej, jeśli chodzi o jedzenie. Zjem i
golonkę i szynkę z tłuszczykiem. Flaczki też lubię ;)
Zawsze
lubiłam też smalec.. taki swojskiej roboty, ze skwareczkami,
cebulką – taki, który robiła moja babcia..
Niestety
wraz z wiekiem, mój żołądek zaczął się buntować i wiele
produktów musiałam ograniczyć – z żalem! Do nich należał
niestety smalec... bo tłusty i ciężki :(
Smakowita
Pajda za swój sztandarowy atut podaje, iż jest smalczykiem
roślinnym. Trochę dziwnie to brzmi, ale cóż...do mnie przemawia!
:)
Bardzo
fajny i smaczny dodatek do chlebka.. Dobrze doprawiony, delikatny..
Można jeść bez wyrzutów sumienia. Zdecydowanie kupię jeszcze
kolejne opakowania i będę do niego wracać. Konsystencja trochę
różni się od tej „klasycznej”, ale w smaku jest bardzo bardzo
podobny do zwykłego smalcu..
Może
on służyć także do smażenia, jako okrasa... Ja lubię na nim
podsmażać ziemniaczki, bo nie trzeba ich specjalnie doprawiać...
Przechodzą taką ….swojskością :)
Fajna
sprawa ten smalczyk. Polecam z czystym sumieniem.
KAMPANIA
NR 3 – ZOTT – MONTE Z DODATKAMI (TRND)
Eh...
co ja mogę napisać o Monte... Jakie jest Monte każdy wie.. Pyszne,
słodziutkie, aksamitne.. Owszem zawiera cukier i takie tam. Trudno.
Wiele razy ten temat poruszałam. Jadam zdrowo, ale nie mam na tym
punkcie fisia i proszę mnie do tego nie zmuszać ;)
Tym
razem przyszło mi testować wersję Monte … z dodatkami..
- Monte Cherry
- Monte Cookies
- Monte Crunchy….i nowości:
- Monte Choco Balls
- Monte Cacao Cookies
- Monte Choco Flakes
- Monte Waffle Sticks
Nie
wiem czy w ogóle jest sens opisywania wrażeń – bo wszyscy
amatorzy słodkich deserów zgodzą się ze mną, że trudno będzie
znaleźć wady tego produktu.
Ja
z perspektywy osoby dorosłej, która specjalnie nie jest fanką
słodkości (wolę słone chipsy haha) to mogę stwierdzić tylko
jedno. Dla mnie – sam deser Monte jest wystarczająco dobry.
Szczególnie taki dobrze schłodzony, hmm pychota! Również wersja
Cherry z musem wiśniowym przypadła mi bardzo do gustu.. Dodatki nie
są mi potrzebne.
Ale
nie ma co ukrywać – dzieci (i te młodsze i starsze) wprost
uwielbiają całą tą zabawę z dodatkami! Jest co przesypywać,
mieszać i jeszcze bardziej udoskonalać smak ;) Można chrupki
wyjeść palcami, można rozsypać (!), wymieszać z serkiem... Ubaw
po pachy :)
Jak
pytałam „testujących”, który smak najlepszy – każdy podawał
inny.. Także pozostaje tylko samemu spróbować i ocenić :)
Uffff,
dobrnęłam do końca.. Jesteście tam jeszcze? Mam nadzieję, że
tak – bo zakończyłam bardzo słodko :)
Monte<3
OdpowiedzUsuńMonte z wariantem 8 smakow pozytywnie mnie zaskoczylo,gdyz osobiscie rowniez mam okazje je przetestowac.Cena niestety jest wygurowana,ale znajc wczesniej smak orzechowo czekoladowego kremu Monte mysle ze dodatki do nich sa trafione w 10! Moim nr 1 jest cacoa cookies! Moj smak dzicinstwa.Wygodnie male i poreczne opakowanie rowniez jest zaleta.
OdpowiedzUsuńPyszne, przepyszne …. Deserki są świetne, chrupiące dodatki doskonale komponują się z delikatnym, aksamitnym budyniem. Ze wszystkich ośmiu smaków najbardziej smakuje mi Monte Cherry, za to mój synek zajadał się Monte Cacao Cookies. Odkąd spróbowaliśmy po raz pierwszy tych deserów już zawsze będą gościć w naszej lodówce . polecam wszystkim, warto spróbować madzia850430
OdpowiedzUsuńUdało się przetestować wszystkie osiem wariantów. Każdy deser przepyszny ale (moim zdaniem) najlepsze to Monte Cherry
OdpowiedzUsuńgorąco polecam :) #momentzmonte
Super, przepyszna kampania TRND! Karen
Z opisanych rzeczy próbowałam tylko krajanki ogniskowej i jestem na nie :/ powiem szczerze że zupa wylądowała w koszu. Dla mnie zupa ogórkowa to zupa z kiszonych ogórków a nie jak wydaje mi się w tej krajance świeżych. Także po raz kolejny przekonuje się żeby gotować samemu mimo braku czasu bo chodzenie na skróty niestety nie popłaca.
OdpowiedzUsuńMonte z dodatkami firmy Zott to pyszny deser w 8 wariantach do wyboru, dzięki czemu każdy łasuch znajdzie swój idealny zestaw.
OdpowiedzUsuńDodatki świetnie komponują się z mleczno-czekoldowo-orzechowym smakiem. Moim faworytem był bezsprzecznie smak Cherry,
mężowi smakowały Cappuciono Balls, zaś pociechy były zachwycone wszystkimi dodatkami oprócz właśnie Cappucino Balls.
Właśnie dzięki dodatkom deser ten za każdym razem smakuje inaczej i możemy po raz kolejny rozkoszować się nim od nowa.
Deser Monte gości w naszym domu już od dawna, ale teraz miałam okazję razem z rodziną przetestować go z dodatkami.
OdpowiedzUsuńJuż po testach, więc czas na podsumowanie. Mnie i mojemu mężowi najbardziej przypadł do gustu smak Cherry,
a dzieciom najbardziej posmakowały Choco Balls i Waffle Sticks. Wśród przyjaciół, kolegów i znajomych zdania
były podzielone, ale większość jako najlepsze wybierała smaki Cappucino Balls i Cherry. Wszyscy jednak zgodnie przyznali,
że dzięki połączeniu mleka z czekoladą i orzechami laskowymi z różnymi dodatkami powstaje deser, który zadowoli każdego smakosza.
Pierwszy raz jestem na twoim blogu ale liczę na częstsze posty zapraszam do mnie www.kolekcjakosmetykow.blogspot.com
OdpowiedzUsuń